Za domem staw rzeczka przepływa śnieg się roztapia i ptak się zrywa.
Wiatr włosy smaga a Twoje buty chodzą po polu gdzie jeszcze w lutym śnieg leżał spory lecz już się topi. Łamie zapory zmarzniętej ziemi plon rośnie spory i się zieleni.
Na drzewach pąki.
Idziesz przez wioskę a buty Twoje już czują ziemię już pachnie znojem jeszcze wilgotnym wspomnieniem zimy. Pluchą dość śliską co bez przyczyny ludzi przewraca. Wrócą tkliwości wiosennej pory ptasiej radości…
I trzymasz w ręku sweter kremowy a z góry zapach płynie już nowy.
Za domem staw rzeczka przepływa w której się kąpiesz i kwiaty zrywasz.
Wiatr włosy pieści zaś Twoje stopy chodzą po polu gdzie jeszcze w maju nieśmiało wzeszło i obsypało dolinę całą. Źdźbło trawy rośnie i się przebija przez ziemię płonną zielona mila.
Na drzewach kwiaty.
Idziesz przez wioskę a stopy Twoje już czują ziemię już pachnie znojem.
Ręce rozkładasz ciepło przyjmujesz ziemią piaszczystą się obsypujesz. Ludzi przywraca radości blask i ptak co z góry szuka swych gniazd.
I trzymasz w ręku sweter niebieski a z góry słońce twe kształty pieści.
Za domem staw rzeczka przepływa nad wodą szkwał liście porywa.
Wiatr włosy targa zaś Twoje stopy chodzą w sandałach gdzie kłos był złoty.
Obfity plon. Ciepło przemija a koniec lata już przywitało w jesiennej chwili czerwień i żółć.
Na drzewach płody.
Idziesz przez wioskę a stopy Twoje brodzą po deszczu przemokły znojem.
Ręce swe składasz a nad ścierniskiem obłok przepływa zupełnie nisko. Ludzie już zwożą do domu plony za progiem zima. Zapuść zasłony.
I trzymasz w ręku sweter czerwony a mgła spowiła drzewne korony.
Za domem staw rzeczka przepływa i lód ją skuwa i kra się zrywa.
Wiatr włosy mrozi a Twoje buty chodzą po polu w ten dzień pokutny.
Zostawiasz ślad. I chuchasz w dłonie a dech lodowy zmraża powietrze. W ten czas śniegowy.
Na drzewach sople.
Idziesz przez wioskę a buty Twoje już czują zimę już pachnie znojem.
Z chat się unosi dym z drewien suchych. Poranną szadź.
Śnieg leży wszędzie i radość niesie.
I trzymasz w ręku ten czarny sweter.
Po czym na pewno w ten dzień lutowy weźmiesz do ręki sweter kremowy...