Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla mnie religia nie jest już „prawdą objawioną”, tylko systemem uspokojenia lęku przed nieznanym.

Wierzyłem kiedyś – więc wiem jak to działa od środka.

W ateizmie nie widzę pustki, tylko uczciwość wobec tego, czego nie wiem.

Nie oczekuję nawracania kogokolwiek – ale nie czuję już potrzeby udawania, że wierzę w coś tylko dlatego, że inni w to wierzą, że tak trzeba. I czuję się naprawdę wyzwolony. 

Opublikowano

@Tectosmith

Rozumiem to i szanuję twoją uczciwość. To prawda, że religia może być używana jako „system uspokojenia" – widziałam to też, i rozumiem, dlaczego to odrzucasz.

Dla mnie wiara to coś innego – nie tyle uspokojenie lęku, co relacja z Kimś, kto jest większy ode mnie.  Wierzę, że uczciwość – czy w wierze, czy w jej braku – ma swoją wartość. To ważne, żeby żyć autentycznie, nie w udawaniu.To jest Twoja droga. A ja uważam, że wiara i religia to nie są synonimy. Pozdrawiam.  

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo nie są. To dwa różne punkty widzenia. Niektórzy wierzący bardzo starają się przestrzegać swojej religii. Inni bardzo religijni są ugruntowani, że to jedyna prawdziwa droga odbierając tym samym prawo do istnienia innym, myślącym i czującym inaczej. 
Oprócz siedmiu głównych religii (chrześcijaństwo, islam, hinduizm, buddyzm, judaizm, taoizm, sikhizm) istnieje ponad 4000 zarejestrowanych religii i wierzeń a ponad to dochodzą te nie zarejestrowane. To obrazuje jak bardzo zróżnicowane podejście do wiary i religii. I teraz pytanie: Skąd wiesz, że wyznajesz tą jedyną prawdziwą religię? I odpowiedź jest prosta: "Bo wierzysz". i jest to także punkt zamykający dyskusję. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...