Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zimna głowa

Mokre włosy w słońcu skąpane,

Pod okularami skryty oczu diament.

Dwie czarne kulki

Wciąż za przechodniami podążają.

Raz w górę, raz w lewo,

Raz w dół, raz w prawo.

Szukają czegoś,

Co usta przemilczają,

Ale obrazy nie milkną,

Wciąż się zmieniają.

 

Parawanem myśli

Siedzi otoczona,

Biedna,

Sama,

Ciepłem wykończona.

Nie wie, co ma zrobić ze sobą,

Ale dalej wypatruje,

Podąża wzrokiem za szumem obrazu.

To wiatr plażę omiata –

Zrozumiała to od razu.

Wtem do szumu dołącza się morza fala.

Siedzi na brzegu,

Lecz jest jakby z dala 

Gdzieś hen daleko,

Gdzie wspomnienia żywe się stają.

 

Aż nagle z zamyślenia kropla deszczu ją wyrwała.

Nie czekała długo, zebrała koc i wstała.

Niezgrabnymi ruchami przez piasek się przedzierając,

Weszła na jakiegoś mężczyznę,

Jakby sprawy sobie nie zdając...

 

I wtedy zrozumiałem,

Co krył ów oczu diament,

Skąd ciemne okulary

I chód niezgrabny,

Skąd wzrokiem za szumem podążanie –

Ona nie widziała tego wcale.

Opublikowano

@vrextons To piękny wiersz. Ta stopniowa budowa do finałowego odkrycia jest mistrzowsko przeprowadzona - wszystkie szczegóły nagle nabierają nowego znaczenia, kiedy wraca się myślą do początku. "Oczu diament" ukryty pod okularami, ten "szum obrazu, niezgrabne ruchy" - każdy element dostaje nowy wymiar. Pokazujesz nie tylko niewidzenie, ale całą złożoność bycia w świecie, który odbiera się inaczej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...