Oj, Stasiu!

[nieporadnik]

Ukochanej swej (Łysa Polana)

Na kocyku Staś czyta Leśmiana

A pomiędzy wersami

Myśl mu gna jak tsunami

Pokaż więcej nie tylko kolana!

Edytowane wczoraj o 10:39 przez nieporadnik (wyświetl historię edycji)

[Klip]

@nieporadnik Limeryk b. fajny. Leśmiana wielką lit.

Pozdrawiam

[nieporadnik]

Gołowąsem wciąż będąc von Goethe

Po raz pierwszy zobaczył kobietę

W pantalonach i halce

Gdy kiwnęła nań palcem

Wtedy podbiegł i podał jej sweter

[Ajar41]

@nieporadnikOba bardzo zabawne,a drugi też filantropijny.

Pozdrawiam.

 

[jan_komułzykant]

 

Tak jedną pannę, z Łysej Polany,

zdjął strach, że jak Staś 'obdarowany',

znów stringi rozerwie,

więc migiem, na przerwie

wbija babcine grube barchany.

 

 

 

Edytowane 19 godzin temu przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)

[Klip]

@nieporadnik

Spotkał Goethe za młodu w Frankfurcie
jak elf zwiewną  dziewczynę przy furcie.
Chociaż nie jest nam znane,
co się działo nad ranem,
romantyzmu powstanie skwitujcie!

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@jan_komułzykant

A może  "zdjął strach, że Stach fest 'obdarowany'" ?

Oczywiście to tylko luźny pomysł.

Pozdrawiam

Edytowane 12 godzin temu przez Klip (wyświetl historię edycji)

[obywatel]

Choć od łąk Bawarii daleko

Dziewczyna ta to poezji mleko

Milki Wey jest słodka

I gołe oko ją spodka

Między gwiazdkami spodnie zakłada Mikołaj 

 

 

 

[obywatel]

@Klipdzieki ;) nie masz wątpliwości do spodka

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Klip]

@obywatel Dość łatwo sobie umiem wyobrazić gołe oko spodka. To znaczy, że nie ma na nim filiżanki.

Pzdr.

[nieporadnik]

@KlipŚwietny. :)

 

Usidliła go pewna niewiasta

Której cnota co rano odrasta

Tak ten sport mu z nią miły

Że się inne znudziły

Chłop to jednak największy fantasta

[Ajar41]

@jan_komułzykantBardzo udany, przezorność nie zawadzi.

może się mylę, ale piąty wers brzmi mi lepiej po zmianie:

 

wbija grube babcine barchany

 

Pozdrawiam.

[Nata_Kruk]

Tutaj podobnie.. żądnej "kobity"... to ja tylko porozrzucałam plusiki.