Marzę bez prześcieradeł - na wynajmowanej tymczasowości,
na zryczałtowanej niepewności
Jutro.
Być może przypłynie po mnie kra, albo inny ląd niestały
Planuję pisać wiersze wczesną wiosną
I stworzę im własny świat!
Cały.
@jeremy rozumiem cię jeremy. Ja też cholernie nie lubię czytać erotyczno geriatrycznych ekscesów innych. Cóż pozostaje mi tylko przeprosić. Z drugiej strony nasi niektórzy znajomi zazdroszczą nam tych nocny wierszy. Będę musiał zmienić godziny pisania, może wtedy będę w formie.
Tak sobie myślę, że jeżeli jednak napiszę jeszcze raz takiego gniota w środku nocy - oznaczę go symbolem ptaszka w tytule. Będzie to oznaczało: nie wchodzić a co za tym idzie nie wychodzić etc.