Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
ew8022

ew8022

Myśli jak krwotok.

Tłumię we wnętrzu swej duszy.

Czy ktoś się pokusi rozwiązać katuszę?

Dziś na samą myśl się kruszę.

 

W tłumie nie widziana.

W zgiełku nie słyszana.

Przez ludzi zapomniana.

O wolność i cnotę błagała.

 

Kto zechcę obłąkany jesienny liść?

Wiatrem miotany, bezsilnie poddany.

Gnijacy na tej żółtawej trawie.

Przy tym smętnym stawie.

Przez wielu zmiażdżony ogromem pokory.

ew8022

ew8022

Myśli jak krwotok.

Tłumię we wnętrzu swej duszy.

Czy ktoś się pokusi rozwiązać katuszę?

Dziś na samą myśl się kruszę.

 

W tłumie nie widziana.

W zgiełku nie słyszana.

Przez ludzi zapomniana.

O wolność i cnotę błagała.

 

Kto zechcę obłąkany jesienny liść?

Wiaterem miotany, bezsilnie poddany.

Gnijacy na tej żółtawej trawie.

Przy tym smętnym stawie.

Przez wielu zmiażdżony ogromem pokory.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...