Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
viola arvensis

viola arvensis

2 godziny temu, Berenika97 napisał(a):

Bezsenność siedziała naprzeciw.
Milczała. Wiedziała wszystko.

ten fragment wyjątkowo zadziała na moją wyobraźnię. Dosłownie zobaczyłam siebie i ją naprzeciw mnie...

 

2 godziny temu, Berenika97 napisał(a):

Bezsenność uśmiechnęła się krzywo,
szeptała o błędach,

których nie da się cofnąć.

to też takie wymowne. Świetnie Ci wychodzą te uosobienia, podoba mi się taki Twój styl pisania. 

viola arvensis

viola arvensis

2 godziny temu, Berenika97 napisał(a):

Bezsenność siedziała naprzeciw.
Milczała. Wiedziała wszystko.

ten fragment wyjątkowo zadziała na moją wyobraźnię. Dosłownie zobaczyłam siebie i ją na przeciw mnie...

 

2 godziny temu, Berenika97 napisał(a):

Bezsenność uśmiechnęła się krzywo,
szeptała o błędach,

których nie da się cofnąć.

to też takie wymowne. Świetnie Ci wychodzą te uosobienia, podoba mi się taki Twój styl pisania. 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Lubię Cię zobaczyć, choćby na chwilę, Bo za każdym razem moje serce przyspiesza, Z ekscytacji.   Lubię Cię poczuć, choćby na chwilę, Bo z każdym oddechem przesiąkasz me płuca, Doszczętnie.   Lubię Cię dotknąć, choćby na chwilę, Bo z każdym zbliżeniem doznaje miłości, W ekstazie.   Lubię Cię całować, choćby na chwilę, Bo z każdym pocałunkiem, jesteś słodszy, Mój Drogi.   Lubię o Tobie pisać, o Tobie żyć, Lubię być przy Tobie i o Tobie śnić, Lubię Cię w myślach oglądać, nachalnych, Lubię bardziej gdyś jest namacalny,   Lubię kiedy mnie koisz pocałunkami ust swoich, Lubię, bo nie myślisz czy przystoi, czy nie przystoi, Lubię kiedy to w gorące mnie chwytasz ramiona, Lubię, bo mówisz "Moja żeś jest, tylko moja".
    • @UtratabezStraty No wiesz, zaczęłam i czytam kolejne części z ciekawości.  Do prozy mniej zaglądają, bo nie każdy ma ma cierpliwość,  chce tyle czytać,  dzielić się przemyśleniami - co można albo jakby to widział.  Dlatego uważam, że wiersz chyba łatwiej napisać, bo nie jest za długi, a w prozie trzeba pamiętać o akcji, o dialogach, o tym żeby czytelnik się nie znudził - bo jak się znudzi, to sobie pójdzie.  W wierszu zaskakujesz przenośnią, ciekawym słowem, treścią, puentą - ale to wszystko trwa krótko. Kiedyś ktoś długo mówił, a ja zwyczajnie przestałam słuchać, bo to ciekawe nie było.  Przyłapał mnie na tym, że nie słuchałam i momentalnie zgłaszał pretensje.  Wtedy ja musiałam się jakoś obrobić i mówię: - To nie jest moja wina. To ty musisz tak mówić, żebym ja chciała słuchać.  A autor musi tak pisać, żeby czytelnik chciał czytać. Pozdrawiam :)
    • Ona mówi,               że musi      dalej iść. \/<= Popija drinki wolnej woli. Nic nie smakuje lepiej, niż wolność uwięziona, w hucie szkła — ciała.                     Ona mówi,               że musi      dalej iść  \/<=                Doprzodyzm dopada mnie codziennie. Symfonią budzika razi jeszcze uszy, otwiera jeszcze oczy, wymusza jeszcze — dziś. Dusza w cyfrowym świecie chciałaby: przestrzeni o długości numeru konta bankowego, ale nie ma czasu, by opisać się w PESELu.    Nowe nie chce jeździć maluchem po autostradzie. Chce gnać dwa razy szybciej niż można i zasłaniać się — immunitetem skończoności.   Ale czy nowe istnieje? W tej pętli z tysięcy lat, jestem Rubikiem z dwóch kodów, albo z czterech, albo razy dzieje i płynę — do ujścia. Spadek to jedyny kierunek. Pozostaje głębia morza czasu i głębia Matki Ziemi.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...