Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
Zepsute dni, skaleczone serce
nie chciałem - mam zranione ręce
upadłem najniżej i nie ma dna
co ja robię - gdzie ma łza?
Ah! Koniec! Nareszcie!
Coś sie stało - nie wrzeszczę!
Jak pusto! Jak mgławo
Wszędzie jest nudno, szaro
Tysiące kawałów, nie do naprawy
w miejscu kiedyś z ciepła
pełne radości, zabawy
Nic nie zostało, nic nie czuję
ni radość ni smutek, ból nie kuje
ciepłe uśmiechy, kochane żarty
nic nie zostało, ślad już wytarły.
Ah głupia percepcja!
Milości koncepcja!
Zniszczyło mnie doszczętnie
jeszcze nie dzisiaj, zaraz polęgnę
Edytowane przez Karmel (wyświetl historię edycji)