Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
lena2_

lena2_

Nie oglądajmy się za siebie,
licząc pożółkłe kalendarze.
Jeszcze spróbujmy złapać w locie,
choćby najmniejsze z naszych marzeń.

Odnajdźmy dawne polne ścieżki,
gdzie kwiaty, drzewa, złote słońce.
Nim się ukryje za horyzont,
poczujmy jeszcze puls gorący.

Nie patrzmy, co na końcu drogi,
licho spać lubi za zakrętem.
Dopóki igra w oczach płomień,
cieszmy się chwilą, jak prezentem.

 

 

lena2_

lena2_

Nie oglądajmy się za siebie,
licząc pożółkłe kalendarze.
Jeszcze spróbujmy złapać w locie,
choćby najmniejsze z naszych marzeń.

Odnajdźmy dawne polne ścieżki,
gdzie kwiaty, drzewa, złote słońce.
Nim się ukryje za horyzont,
poczujmy jeszcze puls gorący.

Nie patrzmy co na końcu drogi,
licho spać lubi za zakrętem.
Dopóki igra w oczach płomień,
cieszmy się chwilą, jak prezentem.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...