Dintojra od misjonarzy
Wchodzą jak splendor pomiędzy drzwi
Srebrne tłumiki brody i pejsy
Nie drgnie powieka ni ręka po kwit
Żydom co przyszli zrobić tu meksyk
Mimo złych intencji to błogosławieństwo
Bracha od braci prosto ze wschodu
Za wspólne zimne ziemiste piekło
I by przed śmiercią zaufać Bogu