Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Annna2

Annna2

@Migrena  znam taką tęsknotę.

Doświadczam jej codziennie.

Na początku  przytoczę słowa V. Hugo:

"– Czy ty wiesz, co to jest przyjaźń? – zapytał.
– Tak – odrzekała Cyganka. – To kiedy się jest siostrą i bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w jedną, to dwa palce u ręki.
– A miłość? – pytał dalej Gringoire.
– O! Miłość… – odezwała się, a głos jej drżał i oczy pałały. – To być dwojgiem, co w jedno się zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To niebo!."

 

I teraz Twoje Jacku. 

Gdy jest się jednym ciałem zlanym z dwojga:

Każdy mój miesień jest biblioteką,
w której zapisane są twoje gesty,
ale litery się kruszą,

To dalsza ontologia bez ukochanej osoby nie istnieje, lub trudna do wyobrażenia.

Wzruszająca liryka.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Annna2

Annna2

@Migrena  znam taką tęsknotę.

Na początku  przytoczę słowa V. Hugo:

"– Czy ty wiesz, co to jest przyjaźń? – zapytał.
– Tak – odrzekała Cyganka. – To kiedy się jest siostrą i bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w jedną, to dwa palce u ręki.
– A miłość? – pytał dalej Gringoire.
– O! Miłość… – odezwała się, a głos jej drżał i oczy pałały. – To być dwojgiem, co w jedno się zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To niebo!."

 

I teraz Twoje Jacku. 

Gdy jest się jednym ciałem zlanym z dwojga:

Każdy mój miesień jest biblioteką,
w której zapisane są twoje gesty,
ale litery się kruszą,

To dalsza ontologia bez ukochanej osoby nie istnieje, lub trudna do wyobrażenia.

Wzruszająca liryka.

 

 

 

 

 

 

 

Annna2

Annna2

@Migrena  znam taką tęsknotę.

Na początku  przytoczę słowa V. Hugo:

"– Czy ty wiesz, co to jest przyjaźń? – zapytał.
– Tak – odrzekała Cyganka. – To kiedy się jest siostrą i bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w jedną, to dwa palce u ręki.
– A miłość? – pytał dalej Gringoire.
– O! Miłość… – odezwała się, a głos jej drżał i oczy pałały. – To być dwojgiem, co w jedno się zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To niebo!."

 

I teraz Twoje Jacku. 

Gdy jest się jednym ciałem zlanym z dwojga:

Każdy mój miesień jest biblioteką,
w której zapisane są twoje gesty,
ale litery się kruszą,

To dalsza ontologia bez ukochanej osoby nie istnieje, lub trudna do wyobrażenia.

Wzruszająca liryka.

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...