@Annna2... tutaj mogłam, 'zapasowały' mi słowa... ;) i "grają" na dwa fronty.
Lubię te zwierzęta, a o Basi - Jadwidze Barańskiej, już dawno chciałam gdzieś w treści
wtrącić słowa o niej. Fajnie, że tu zaszłaś.
@Annna2... tutaj mogłam, 'zapasowały' mi słowa... ;) i "grają" na dwa fronty.
Lubię te zwierzęta, a o Basi - Jadwidze Barańskiej, już dawno chciałam gdzieś w treści
wtrącić słowa o niej. Fajnie, że tu zaszłaś.
@Annna2... tutaj mogłam, 'zapasowały' mi słowa... ;) i "grają" na dwa fronty.
Lubię te zwierzęta, a o Basi - Jadwidze Barańskiej, już dawno chciałam gdzieś w treści wtrącić słowa o niej.
Fajnie, że zaszłaś ' do niej'.
na szczycie grzechów
za głowę się złapał
bo zobaczył prawdę
która zabolała
na szczycie grzechów
na kolana padł widząc
w jakie gówno wlazł
choć nie musiał
na szczycie grzechów
szczerze zapłakał
schodząc z niego
swego cienia się bał
cienia któremu nogę
podkładał fałsz
szepcący do ucha
tu cię bracie mam
Przez viola arvensis, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory