Sięgałem i po broń i po kieliszek (jest kilka rodzajów broni, podobnie jak wiele jest kształtów kieliszków), co musiało się zdarzać. Chodziło jednak o to, aby uważać na tyle, żeby nie popełnić najlepiej ani jednego poważnego błędu spustu. Warto też mieć świadomość, że o takie podobno nieco łatwiej, w podobno barwnej młodości.
Warszawa – Stegny, 30.09.2025r.