@Pan Ropuch ciekawy wiersz-
ale pozwolę się zapytać o to
pozwalam tobie się rozgościć
dopóki dopóty zechcesz
tylko tkwić i wielbić.
A jak przestanie wielbić to co? hmmmmmmm
@Pan Ropuch ciekawy wiersz-
ale pozwolę się zapytać o to
pozwalam tobie się rozgościć
dopóki dopóty zechcesz
tylko tkwić i wielbić.
A jak przestanie wielbić to co? hmmmmmmm
@Pan Ropuch ciekawy wiersz-
ale pozwolę się zapytać o to
pozwalam tobie się rozgościć
dopóki dopóty zechcesz
tylko tkwić i wielbić.
A jak przestanie wielbić to co? hmmmmmmm
na szczycie grzechów
za głowę się złapał
bo zobaczył prawdę
która zabolała
na szczycie grzechów
na kolana padł widząc
w jakie gówno wlazł
choć nie musiał
na szczycie grzechów
szczerze zapłakał
schodząc z niego
swego cienia się bał
cienia któremu nogę
podkładał fałsz
szepcący do ucha
tu cię bracie mam
Przez viola arvensis, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory