Myśli przelewam
Nie na papier
A raczej ekran komputera
Bo każdy tam żyje
I nikt nie umiera
Gdzie prawda
Między oczy dociera
Jak w upalne dni
Gdy blasku słońca
Nie widać końca
Myśli przelewam
Nie na papier
A raczej ekran komputera
Bo każdy tam żyje
I nikt nie umiera
Gdzie prawda
Między oczy dociera
Jak w upalne dni
Gdy blasku słońca
Nie widać końca
Myśli przelewam
Nie na papier
A raczej ekran komputera
Bo każdy tam żyje
I nikt nie umiera
Gdzie prawda
Między oczy dociera
Jak w upalne dni
Gdy blasku słońca
Nie widać końca
I nie nastąpi kres...
Myśli przelewam
Nie na papier
A raczej ekran komputera
Bo każdy tam żyje
I nikt nie umiera
Gdzie prawda
Między oczy dociera
Jak w upalne dni
Gdy blasku słońca
Nie widać końca
Ani dnia ani nocy...
@Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje -