Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Błękitny czarodziej zdarł ze mnie koszulę
Uwolnił moje piersi

I wyrwał mi serce z korzeniami

... inaczej sobie wyobrażałam nasz
pierwszy raz ...



Pozwoliłam mu gwałcić moją duszę
W imię prawdy


Straciłam niewinność
- mam jeszcze jego słowa

będą moimi zakładnikami
w godzinie obojętności





A gdy przyjdzie do mnie z misją pokojową
Gotowy spłonąć na stosie
Za innowierstwo

- oddam mu je z nawiązką



I królestwu naszemu nie będzie końca.

Opublikowano

Caly wiersz do mnie nie trafia[moje subiektywne odczucie]ale''Stracilam niewinnosc-mam jeszcze jego slowa''jest idealne!naprawde!to wiersz w wierszu moim zdaniem bardzo wymowne i celne pozdrawiam v v

Opublikowano

No i dziekuje Ci wlasnie za te sugestywna opinie. Lubie wiedziec co i jak dziala w tym co pisze na inne osoby. Chocby to byla jedna fraza - warto. A ze moj myslotwor nie trafil do Ciebie jako calosc - rany, przeciez nie musial, wiadomo. :) Pozdrawiam rowniez.

Opublikowano

tajemnicza kl.. ;) Powiem Ci, ze jest mi milo bardziej nawet z tego powodu, ze odkrylas rozne wartwy (za kazdym razem cos innego) niz ze Ci sie spodobal, choc nie ukrywam, ze takie opinie sa tu rzadkoscia jesli chodzi o moja tworczosc. Ale ja wychodze z zalozenia, ze jak ma do kogos dotrzec to dotrze i zalezy mi na takich wlasnie osobach - nie czekajacych na gotowe rozwiazania, "skroty" i proste schematy tudziez kreowanie sie na intelektualnego tworce. Pozdrawiam i zycze sprzyjajacych "wiatrow" ;}

Melubrium

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...