7 godzin temu, lena2_ napisał(a):bliskość, nienazwaną a jednocześnie niezbędną
Lena trafnie to określiła. Berenika... pięknie usnułaś myśli. Każda cząstka tyle wnosi,
dobre porównania. Jest dobrze... :)
Miłego wieczoru.
7 godzin temu, lena2_ napisał(a):bliskość, nienazwaną a jednocześnie niezbędną
Lena trafnie to określiła. Berenika... pięknie usnułaś myśli. Każda cząstka tyle wnosi,
dobre porównania. Jest dobrze... :)
Miłego wieczoru.
7 godzin temu, lena2_ napisał(a):bliskość, nienazwaną a jednocześnie niezbędną
Lena trafnie to określiła. Berenika... pięknie usnułaś myśli. Każda cząstka tyle wnosi, dobre porównania. Jest dobrze... :)
Miłego wieczoru.
7 godzin temu, lena2_ napisał(a):bliskość, nienazwaną a jednocześnie niezbędną
Lena trafnie to określiła. Berenika... pięknie usnułaś myśli. Każda cząstka tyle wnosi, dobre porównania.
Jest dobrze... :)
Miłęgo wieczoru.
@Waldemar_Talar_TalarPewnych słów nie używam, ale nie z bojaźni. :)) Odpowiem wierszykiem:
Pewien Artur z Bornego
bał się ciągle wszystkiego -
patrzenia, mówienia a nawet myślenia.
Żona wiedziała, że boi się własnego cienia.
Radziła mu: bój się tylko bać, a nie ucierpi twe ego.
Pozdrawiam. :)