Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Waldemar_Talar_Talar

Waldemar_Talar_Talar

zmęczony  mocno człowiek

na przydrożnym kamieniu

usiadł - w pobliżu nikogo

prócz ciszy nie było więc

jej zaczął się żalić

 

że choć życie miał do dupy

bo go nie rozpieszczało 

jego droga była kręta

dokuczliwie mieszała

nie zawsze była miła

 

jednak mimo to nie chcę

z niej zejść - zakończyć

bo przecież tajemnicą 

co jeszcze pokaże

może krzywe wyprostuje

 

może uśmiechem uraczy

przytuli  -  spowoduje że

dni będą piękniejsze

że ciemne rozjaśni

udowodni że warto żyć

 

zmęczony człowiek na 

przydrożnym kamieniu

usiadł i na drogowskaz

ze znakiem zapytania 

smutno patrzy

Waldemar_Talar_Talar

Waldemar_Talar_Talar

zmęczony  mocno człowiek

na przydrożnym kamieniu

usiadł - w pobliżu nikogo

prócz ciszy nie było więc

jej zaczął się żalić

 

że choć życie miał do dupy

bo go nie rozpieszczało 

jego droga była kreta

dokuczliwie mieszała

nie zawsze była miła

 

jednak mimo to nie chcę

z niej zejść - zakończyć

bo przecież tajemnicą 

co jeszcze pokaże

może krzywe wyprostuje

 

może uśmiechem uraczy

przytuli  -  spowoduje że

dni będą piękniejsze

że ciemne rozjaśni

udowodni że warto żyć

 

zmęczony człowiek na 

przydrożnym kamieniu

usiadł i na drogowskaz

ze znakiem zapytania 

smutno patrzy



×
×
  • Dodaj nową pozycję...