wznieście mi pomnik
posąg bohatera
co z grzesznej mamony
wam nadmiar zabierał
chwała ci za to
chwała
zbudujmy zaraz
tam i tu
słusznie prawicie zacznijcie od stóp
by czcić mnie słowem
oraz bez słów
a później z miłością i pięknie
co was tuliły
wiemy
jedynie słuszne ręce
no i tułów tudzież głowę
myślała za ciebie
byś wiedział co powiesz
jeszcze ze spiżu ma być koszula
którą do ciała tak często przytulał
skoro wam teraz chwalebnie stanął
wielbijcie mnie pieśnią
wdzięcznie śpiewaną
*
o cholera
inaczej gruchają
białe gołębie
obsrały mnie wszędzie