Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

@piąteprzezdziesiąte

na Hożej znałem cud istotę,

bez sierpa, jednak

z tęgim młotem. ;)

 

PS

Ponieważ Niechorze bywa odmienne, np. na "w Niechorzu", a to kolidowałoby z resztą

myślę, że zgrabniej w pierwszym wersie będzie:

Stary latarnik w pracy (Niechorze)

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A gdyby tak? ;)

- po czym piłować jął w mig poroże

Pozdrawiam

Opublikowano

@Konrad Koper

Dziękuję bardzo!

 

@jan_komułzykant @Klip

Fantastyczne propozycje!

Dziękuję :)

Nie wpadłabym na to, kurczę.

 

Jeśli Panowie chętni do pomocy, to wstawię w niedługim czasie limeryczek, który jest oporny w ułożeniu. Myślę nad nim od kwietnia i nic nie przychodzi mi do głowy, a Panowie, jako zawodowcy, na pewno coś wymyślą

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!

 

 

@MIROSŁAW C. Dzięki!

 

 

Opublikowano (edytowane)

@jan_komułzykant @piąteprzezdziesiąte

 

Ja mam tylko taki: Może być jeszcze gorzej.

 

Był poeta, gdzieś hen w Saragossie,
    co się urżnął maderą jak prosie.
       Potem wyznał swej żonie,
           że chciał równo i w pionie,
               a limeryk mu wyszedł po skosie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Klip (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rzeczoznawczynię poznałam z Liege,
co limeryki układa już wszerz.
Bowiem okrągłe i w pionie
chryję robiły w jej łonie,
a ona w ciszy chce rodzić, no wiesz...


Znam taką jedną brzytwę z Liege,
co limeryki układa wszerz,
bo jej te w pionie
wrzeszczą już w łonie,
może wprost z głowy wyjdą na wierzch...


Poznałam babkę stryjka z Liege.
Staruszka pisze liściki wszerz.
Na ukos i w pionie
nie piszą jej dłonie,
więc zabazgrany jest cały Zgierz.


Oślepły chłopak z kafejki w Liege
wolno wiersz czytał, łaskotał też wesz.
Literki w pionie układał,
do wszy po chińsku coś gadał –
wtem wiersz go wchłonął, bo to był sam wieszcz!

 

@jan_komułzykant  Pozdrawiam :)

 

@Klip

Świetny i dodatkowo graficzny, robi wrażenie :)

Pozdrawiam.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...