Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
andrew

andrew

wczoraj podarowalo mi Wrocław 

dworzec wysadził z pociągu 

zaprowadził do linii cztery

zawiozła pod zoo 

po lewej hala stulecia 

a za nią cud 

znalazłem się w niebie 

cudowna muzyka 

przy feerii gimnastykujących 

się fontann 

 

muzyka i pulsująca woda 

rozszczepione promienie słońca 

mienią się kolorami 

niebiańskie widowisko 

 

dalej zaprowadziła 

do ogrodu japońskiego 

oryginalne widziałem nie raz 

tutaj urocza miniatura 

dominują kamienie woda 

otaczane gesto przyrodą 

to atrybuty ogrodów 

również w Chinach 

 

dziesiątka 

powiodła do katedry 

na starym mieście 

zapoznała z licznymi krasnalami 

 

lody ochłodziły gorące głowy 

kilka wrażeń w życiu więcej 

koszt to wysilek wstania 

z kanapy 

jak powiedział kiedyś …

wiecie kto 

 

8.2025 andrew 

 

andrew

andrew

wczoraj podarowalo mi Wrocław 

dworzec wysadził z pociągu 

zaprowadził do linii cztery

zawiozła pod zoo 

po lewej hala stulecia 

a za nią cud 

znalazłem się w niebie 

cudowna muzyka 

przy ferii gimnastykujących 

się fontann 

 

muzyka i pulsująca woda 

rozszczepione promienie słońca 

mienią się kolorami 

niebiańskie widowisko 

 

dalej zaprowadziła 

do ogrodu japońskiego 

oryginalne widziałem nie raz 

tutaj urocza miniatura 

dominują kamienie woda 

otaczane gesto przyrodą 

to atrybuty ogrodów 

również w Chinach 

 

dziesiątka 

powiodła do katedry 

na starym mieście 

zapoznała z licznymi krasnalami 

 

lody ochłodziły gorące głowy 

kilka wrażeń w życiu więcej 

koszt to wysilek wstania 

z kanapy 

jak powiedział kiedyś …

wiecie kto 

 

8.2025 andrew 

 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Linia cmentarna, jak co roku, łączy koniec z końcem i milczenie z milczeniem. Cisza prowadzi przez alejki smużką dymu, wstążką wykradzioną z wieńca.   Z każdym sezonem potrzeba coraz więcej czasu, aby wszystkim złożyć wizytę. Siatka spękań już porosła nagrobki, teraz przechodzi niepostrzeżenie na dłonie.   Przy pomniku czapeczka żołędzia tuli się do kamiennej płyty; wewnątrz zastygły krople wosku z rozbitego zeszłorocznego lampionu - oto wróżba na dni jeszcze niedojrzałe, nieopadłe. W palcach zaszeleściła reklamówka, liście chryzantem sypią się na na buty.   Po długim spacerze przemoczone nogi odmawiają posłuszeństwa. W głowie tłucze się nie wiadomo skąd dziecięcy głos, coraz natarczywiej.   - Mamo, czy pod ziemią jest ciepło?
    • @huzarc, @Berenika97, @Simon Tracy, @Kwiatuszek, @FaLcorN, @Poezja to życie dziękuję za wasze odwiedziny i pozostawienie śladu. @viola arvensis  jeżeli inaczej i wyjątkowo, to strzał w dziesiątkę. Cieszę się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @RomaBardzo mi miło. Dziękuję za dobre słowa. Pozdrawiam.
    • Gdy widziałem Cię po raz pierwszy, zbiegałeś ze wzgórza  Dookoła szumiał wielkopolski las Oczy miałeś smutne, nos zaczerwieniony  Lśniące bordowe serce zdobiło Twój pas I sam nie wiedziałem, dlaczego na Cię patrzę Tak natrętnie, pytałem się sam Bo czułem, jakbym miał Cię już wcześniej i zawsze Tak czułem, kiedy ujrzałem Cię tam Ktoś śpiewał: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.” Spojrzałeś na mnie, a oczu Twych zieleń Odbiciem była przyjeziornych traw Sarna w biegu zatrzymana, młody jeleń Letni anioł, niepomny ludzkich spraw I nie wiedziałem, dlaczego na mnie patrzysz Co we mnie widzisz, pytałem się sam Czy na Twojej twarzy widzę wzruszenie? Dałeś mi uniesienie, lecz co ja ci dam? I wciąż ktoś śpiewał: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.” Wtem sięgnąłeś drżącą ręką, mój mały Do mej ręki, aby tkliwy dać mi znak Uściskiem czułym Ci odpowiedziałem I ujrzałem twoje usta, uśmiechnięte w wielkie „tak” Tak jak wtedy żeśmy na tym wzgórzu stali Tak ja nadal stoję z Tobą w moich snach Choć niewiele nam wspólnego czasu dali Tak ja nadal jestem z Tobą w moich snach I sam śpiewam: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.”
    • @Waldemar_Talar_Talar Po Targach w Krakowie ustalimy poetycką''wymianę myśli''.Jestem z moim Wydawnictwem i niby powinno być łatwiej bo to drugie ''wyjście'' a trochę ''zatrzymuje ''w biegu codziennych spraw...Dziękuję raz jeszcze.
    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, dziękuję za pamięć, jest kontakt prywatny do każdego, serdeczności :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...