Czasem chodzę w lekkiej sukience,
bo jest lato,
lato jest
- nic więcej.
Czasem chodzę w lekkiej sukience,
bo jest lato,
lato jest
- nic więcej.
Wyszłam sobie w lekkiej sukience,
bo jest lato,
lato jest
- nic więcej.
Wróżka trzyma różdżkę z wierzby.
Przywołuje ona żywioły:
Ulewy, gradobicia, burze, tęcze…
Śpiew ptaków, szemranie strumyka, świst wiatru…
Różne spawki ludzi i obcych…
Obok wróżki stoi zaklęty poeta.