Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gorąco pragnie bliskości
modli się równie żarliwie

a ty milczysz


więc ci bluźni
złorzeczy

potem przepłukuje usta winem

 

potem winą
potem winem

– to nie transsubstancjacja
pamiętasz?

 

to dłonie które
w imię twoje
i jej

za prawdę
składają się do ust

 

co skradzione
niech wina zaleje
co święte
wino rozgrzeszy

Opublikowano (edytowane)

@Roma @Roma ulala.

Sam tytuł chociaż jednoznaczny taki symbolicznie nie jest.

To nie oczyszczenie, to zbełtanie osadu. Może brudu.

A dalej.

A dalej jeszcze ciekawiej.

Duchowy głod, rozdarcie między sacrum a profanum. Świetna gra symbolami -- wino, wina i bluźnierstwo tworzą pełną napięcia liturgię bez Boga.

Gra, ale cholernie subtelna.

Wielkie pragnienie bliskości.

A ON milczy.

Bóg czy człowiek.

 

Przepracowałem Roma Twój wiersz.

Jak umiałem.

Powiesz mi, prawda ?

Odkryjesz tych wersów karty ?

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Odsłuchałem bo nie znałem.

 Pokazujesz bolesne pragnienia bliskości, które zostaje odrzucone lub pozostaje bez odpowiedzi.

Wybieram opcję, że chodzi o drugiego człowieka.

Jest tutaj rozdarcie między duchowością a cielesnością.

Miłość /lub pożądanie/, które staje się grzechem, a mimo to wciąż domaga się świętości i rozgrzeszenia.

Od kogo ?

Od człowieka.

Od NIEGO.

 

Zabij mnie jeśli chcesz,

ale teraz mam w głowie......ciszę.

 

 

 

Jeszcze tylko spytam: bardzo bliski ?

Wiem, balansuję na "cienkiej czerwonej linie".....

Ale pytam.

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Migrena

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No i się nie pomyliłam.

 

I kto mnie wtedy zrozumie? Masz tu być.

I żeby nie było, że to jakiś rozkaz czy coś w tym stylu, to: proszę, bądź tu :)

 

Balansujesz. 

Ale odpowiem.

Tak, ale to już bez znaczenia. Teraz to tylko wiersz.

Opublikowano

O! 

I tym wierszem mnie kupiłaś 

Bierz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Znakomity 

Takie trochę studium zauroczenia fascynacji zdrady miłości tęsknoty 

Jejku dożo w tym wszystkim emocji 

Super!

Dlaczego Ty Mała nie śpisz jeszcze?

Opublikowano

@Gosława nawet nie wiesz jak mi miło, że akurat Tobie się spodobał... Dziękuję :)

Już zaraz uciekam. Przedłużam niedzielę, bo nie chcę poniedziałku :)

Dobrej nocy i jeszcze raz : dziękuję.

Opublikowano

@Roma

Roma,

czuję w tych strofach silne napięcie między sacrum a profanum, wino jest symbolem grzechu i odkupienia, czuję desperację i duchowe rozdarcie. Jest nieoczywisty. Czy dotyka relacji z Bogiem, a może z innym człowiekiem? Czy najważniejszy jest tu bunt, gdy kwestionowana jest przemiana wina w krew, czy to kryzys wiary? Czy to przeżycia duchowe związane z brakiem bliskości z inną osobą?

W każdym razie stał się tematem do rozważań moich i mojego męża.

Poruszył tak nas obojga - wspaniały tekst!


 


 

Opublikowano

@Gosława wspaniałego urlopu życzę. Wykorzystaj go jak najlepiej i baw się dobrze :)

Ty też :)

@Berenika97 uciekam już spać, a Twój komentarz zasługuję na przemyślaną odpowiedź...  więc do napisania/do przeczytania jutro :)

Dobrej nocy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...