Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Sumak*

 

A podobno istniało dwóch mitycznych

bogów: Herakles i Herkules - niezwyciężonych

herosów

 

życia i pewnego dnia nadeszła

śmierć - miała ona zbyt długie palce,

wskazujący to nic innego

 

jak czerniawy haczyk,

spojrzenie: ciche - o zapachu różanych fiołków,

jestem waszym aniołem - Herą.

 

*więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:

 

Łukasz Jasiński (lipiec 2025)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Nata_Kruk

 

Bo to już nie jest czysta poezja, tylko: proza poetycka nawiązująca do starożytnych mitów i uwspółcześniona na gruncie narodowym, tak: posiada charakter uniwersalny - każdy ma prawo po swojemu ją interpretować i dziękuję za komentarz.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

                                              Pisanie*

 

          Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.

 

          A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać łaptologia.

 

          Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów twórczych - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.

 

         Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - stosują relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.

 

          Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły - wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.

 

          Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.

 

          Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów - postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki - zaprojektowano piękne mundurki i wtedy literacki naród zabłysnął identyczną prezentacją - jakby wyszedł spod jednej chałupy i kto wpadł w upudrowaną kupę - nie odstaje od świętego chóru - tańczy i klaszcze i śpiewa, jakby inaczej - w tej samej tonacji...

 

Autor: nerwinka

Źródło: opowi.pl

 

*zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian 

 

Łukasz Wiesław Jan Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...