Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O synu mój — głos w gasnącym dzwonie,
 czy słyszysz mnie, gdy cień się kładzie?
 Gdy noc, jak welon, snuje się po tronie
 dni, których nie odzyskam w zdradzie?
 

Kochałem cię w milczeniu ścian,
 w spojrzeniu, co nie znało słowa —
 lecz serce drżało — jak pusty dzban,
 gdy wiatr w nim szuka snu – bez słowa.

 

 Twój śmiech był światłem, lecz ja, z        kamienia,
 nie znałem blasku – tylko cień.
 Więc gubiłem cię… bez pożegnania,
 jak dusza gubi ślad przez dzień.

 

 Teraz, gdy tętno gaśnie w zmroku,
 a mgła spowija każdy ruch —
 widzę cię znów — u twojego progu,
 z dzieckiem na ręku — jak dawniej Bóg.

 

 Niech twe ramiona nie znają chłodu,
 niech dłoń twa trzyma świat bez win.
 Ja odejdę — w cień, wśród lodu —
 lecz we mnie zawsze: ojciec i syn

 

Opublikowano

@RelsomWiersz uderzył mnie emocjonalnie, niesie ze sobą żal i winę za utraconą więź, mimo, że była miłość - ale niewyrażona. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo prawdziwy obraz ojca, który zbyt późno zrozumiał, ile stracił. Piękny i przejmujący tekst!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...