Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Ledwo przed poranka bramą
świt na chwileczkę przystanął
w błękicie nad horyzontem
zawisł upierzony koncert
 
Słowik w parze z rokitniczką
jak solista z baletnicą,
kukułka, a nawet wrona
brzmią w brzóz podniebnych koronach.
 
Krople rosy przeźroczystej
rzeźwią źdźbła traw, kwiatów liście.
Noc w fałdach kurtyny drzemie
gdy dzień krząta się na scenie

Opublikowano

@Alicja_Wysocka

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

toczy się skołowana i zmanipulowana, do kresu której data nieznana ale jej bliskość dokuczliwie odczuwana.

Przed nią tyle jeszcze trwania ile za nią bezpowrotnie przekręcona.

Współczuję, bo czymże nasze przy utraconych jej lat miliardów...

Może i ona, na swoją modłę, błaga o wieczność dokuczliwie świadoma że co miało początek musi mieć i koniec.

Opublikowano

@MIROSŁAW C.

niestety, też śmierć, ta realnie doswiadczana, jakże często bolesna

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Przyjdzie taki dzień kiedy poranki będą zwiastować kolejną radość trwania bez rozpamiętywania odejść bo po co komplikować co tego nie wymaga.

Wystarczy przemyślany suplement do Biblii 

 

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz @Jacek_Suchowicz

chyba tytuły ci się popierniczyły, co zdadza się jako że - w tłumie po rozumie.

 

To też w temacie - nic nie napisałeś, w ogóle, przez co trwonisz cudzy czas. Mamuś natomiast nadto go oszczęxzała przez co kindersztuby masz gościu właśnie tylko nic.

 

Daj ludziom możliwošć wyboru, także i co mają nucić. 

Opublikowano

@ireneoWprawdzie ostatnio rzadko tu zaglądam, bo roboty mam sporo na ranczo, ale tematycznie wspomniał mi się mój limeryk:

 

Nekrofil?

 

lubieżna sroczka fruwając w Kole

wprost zakochała się w pstrym dzięciole

bo pukania rytm ją nęci

więc się odda bez pamięci

ale on woli martwe topole

 

Pozdrowionka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...