Żyła na Mazurach pewna Berenika.
Poznała faceta godnego pomnika.
Był szczery do bólu.
Słodki jak miód w ulu.
Dlaczego musiała wziąć potem prawnika?
Żyła na Mazurach pewna Berenika.
Poznała faceta godnego pomnika.
Był szczery do bólu.
Słodki jak miód w ulu.
Dlaczego musiała wziąć potem prawnika?
Żyła na Mazurach pewna Berenika.
Poznała faceta godnego pomnika.
Był szczery do bólu.
Słodki jak miód w ulu.
Dlaczego potrzebowała potem prawnika?
@brt abacadaba dziękuję :) miło tak sobie wpaść i przeczytać coś takiego.
@Nata_Kruk dzięki Natą :) odetchnę i może (oby) będzie lepiej :)
Trzymaj się ciepło.