Szatnia okrętów

[Słowianin-]

łamiąca się gałąź brzozy

to nienaoliwne drzwi

na strych dorosłego dzieciństwa 

gdzie wszystko można 

od nowa zaplanować 

 

ach gdzie są te miejsca

pełne surrealistycznych kapeluszy

tam jest szatnia okrętów 

która potrafi zaoszczędzić 

dużo czasu i przestrzeni

 

tam właśnie idziemy 

by wypłynąć na wielkie pastwiska

 

tam ulokują nasze myśli 

na zupełnie nowym prawie

 

[piąteprzezdziesiąte]

Do jedenastego wersu bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Genialne!

I do wspomnianego wersu można poczuć ten klimat.

Później coś się popsuło.

No i tytuł! Tytuł brylant.

Pozdrawiam.