Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to do końca po co, nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to naprawdę nie wiem po co...

lepiej w morze, co kołysze,

lub pohasać ciemną nocą.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się o ścianę,

często bywa też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka wciąż mnie męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą

 

(tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka).

 

No, a morze morzyć może,

no, a noc nie zawsze ciemna,

raz jest lepiej, raz jest gorzej,

rzeczywistość też daremna.

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to do końca po co,to nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to naprawdę nie wiem po co...

lepiej w morze, co kołysze,

lub pohasać ciemną nocą.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się o ścianę,

często bywa też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka wciąż mnie męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą

 

(tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka).

 

No, a morze morzyć może,

no, a noc nie zawsze ciemna,

raz jest lepiej, raz jest gorzej,

rzeczywistość też daremna.

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to do końca, po co nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to naprawdę nie wiem po co...

lepiej w morze, co kołysze,

lub pohasać ciemną nocą.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się o ścianę,

często bywa też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka wciąż mnie męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą

 

(tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka).

 

No, a morze morzyć może,

no, a noc nie zawsze ciemna,

raz jest lepiej, raz jest gorzej,

rzeczywistość też daremna.

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to do końca, po co nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to naprawdę nie wiem po co...

lepiej w morze, co kołysze,

lub pohasać ciemną nocą.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się o ścianę,

często bywa też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka wciąż mnie męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą.

 

(Tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka)

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to do końca, po co nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Chociaż znów dla Ciebie piszę,

to naprawdę nie wiem po co...

lepiej w morze, co kołysze,

lub pohasać ciemną nocą.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się o ścianę,

często również też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka wciąż mnie męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą.

 

(Tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka)

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów do Ciebie piszę,

to do końca, po co nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się o ścianę,

często również też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka ciągle męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą.

 

(Tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka)

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Chociaż znów do Ciebie piszę,

to do końca, po co nie wiem...

Lepiej było w leśną ciszę,

lub poleżeć gdzieś pod drzewem.

 

Po co szarpać się z myślami,

które przecież nie są wieczne,

lepiej oprzeć się ościanę,

często również też bezpieczniej.

 

Czemu czytasz takie bzdury,

gdy się dzieje rzeczywistość?

Czy ciekawość ta z natury,

czy przypadkiem czytać przyszło?

 

Ta zagadka ciągle męczy,

chociaż nie jest tajemnicą:

W leśnej ciszy komar brzęczy,

a pod drzewem mrówki gryzą.

 

(Tak właściwie, to sikają,

ale nie ma co się czepiać

kiedy stoi się pod ścianą,

która wali się z daleka)

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...