Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

@Natuskaa

 

Tak było, jest i będzie: ludzie to z natury dwunożne ssaki agresywne ze zmysłem stadnym i nie rozumieją istoty człowieczeństwa, dajmy przykład: nie tak dawno ludzie spod tęczowej flagi próbowali wprowadzić własną ideologię, a teraz co? Wiatr Historii wieje z innej strony i próbują wprowadzić zamordyzm katolicki, niech pani zauważy: Marsz Równości i Orszak Trzech Króli - sami przebierańcy, podobnie jest z Przystankiem Woodstock i Pielgrzymkami Jasnogórskimi - piją, ćpają i uprawiają wolną miłość, oczywiście: potem - zaprzeczają - to dwie oddzielne sprawy, natomiast: ludzie inteligentni stoją z boku - posiadają zmysł krytyczny, obserwacyjny i analityczny, już starożytni wiedzieli o tym: większość nigdy nie ma racji, tylko: mniejszość - mądrość... Istotą prawidłowej komunikacji międzyludzkiej jest współpraca, zaufanie i niezależność - wolność, otóż to: jeśli pani pójdzie ze mną do kina, to: kogo tam spotkamy? Rodzinę, przyjaciół i znajomych czy anonimową zbiorowość ludzką?

 

Łukasz Jasiński 

@Natuskaa

 

Tak było, jest i będzie: ludzie to z natury dwunożne ssaki agresywne ze zmysłem stadnym i nie rozumieją istoty człowieczeństwa, dajmy przykład: nie tak dawno ludzie spod tęczowej flagi próbowali wprowadzić własną ideologię, a teraz co? Wiatr Historii wieje z innej strony i próbują wprowadzić zamordyzm katolicki, niech pani zauważy: Marsz Równości i Orszak Trzech Króli - sami przebierańcy, podobnie jest z Przystankiem Woodstock i Pielgrzymkami Jasnogórskimi - piją, ćpają i uprawiają wolną miłość, oczywiście: potem - zaprzeczają - to dwie oddzielne sprawy, natomiast: ludzie inteligentni stoją z boku - posiadają zmysł krytyczny obserwacyjny i analityczny, już starożytni wiedzieli o tym: większość nigdy nie ma racji, tylko: mniejszość - mądrość...

 

Łukasz Jasiński 

@Natuskaa

 

Tak było, jest i będzie: ludzie to z natury dwunożne ssaki agresywne i nie rozumieją istoty człowieczeństwa, dajmy przykład: nie tak dawno ludzie spod tęczowej flagi próbowali wprowadzić własną ideologię, a teraz co? Wiatr Historii wieje z innej strony i próbują wprowadzić zamordyzm katolicki, niech pani zauważy: Marsz Równości i Orszak Trzech Króli - sami przebierańcy, podobnie jest z Przystankiem Woodstock i Pielgrzymkami Jasnogórskimi - piją, ćpają i uprawiają wolną miłość, oczywiście: potem - zaprzeczają - to dwie oddzielne sprawy, natomiast: ludzie inteligentni stoją z boku - posiadają zmysł krytyczny obserwacyjny i analityczny, już starożytni wiedzieli o tym: większość nigdy nie ma racji, tylko: mniejszość - mądrość...

 

Łukasz Jasiński 

@Natuskaa

 

Tak było, jest i będzie: ludzie to z natury dwunożne ssaki agresywne i nie rozumieją istoty człowieczeństwa, dajmy przykład: nie tak dawno ludzie spod tęczowej flagi próbowali wprowadzić własną ideologię, a teraz co? Wiatr Historii wieje z innej strony i próbują wprowadzić zamordyzm katolicki, niech pani zauważy: Marsz Równości i 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
    • Pani*             Barbara Nowacka napisała list do ministra oświaty i nauki Ukrainy w sprawie treści podręczników do historii, które przedstawiają wydarzenia na Wołyniu - Polska Agencja Prasowa opublikowała treść dokumentu.             Pani Barbara Nowacka skierowała list do pana Oksena Lisowego - ministra oświaty i nauki Ukrainy - treść dokumentu udostępniła Polska Agencja Prasowa.             Pani Minister Edukacji Narodowej z przykrością poinformowała:             Strona polska z dużym niepokojem odnosi się do treści podręczników do historii Ukrainy przedstawiających wydarzenia na Wołyniu - jakie rozegrały się w latach 1943-1947.             Pani Minister Edukacji Narodowej w dalszej części zaznaczyła:             Szczególnie trudnym okresem w dziejach Wołynia, a jednocześnie relacji polsko-ukraińskich - był czas Drugiej Wojny Światowej i masowe zbrodnie na ludności polskiej znane jako Rzeź Wołyńska - a dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) i miejscową ludność ukraińską.             Pani Barbara Nowacka napisała list do ukraińskiego ministra i zaapelowała w nim o podjęcie natychmiastowych działań.             Pani Barbara Nowacka odniosła się do treści podręcznika dla klasy dziesiątej szkoły średniej pod tytułem: "Historia Ukrainy" - UPA:             działała głównie na Wołyniu i w Galicji. W 1943 roku na jej czele stanął Roman Szuchewycz. W ciągu dwóch lat istnienia w szeregi UPA wstąpiło 30-40 tysięcy żołnierzy. Działacze UPA uważali za wrogów ukraińskich komunistów, nazistów i Polaków. Przyczyną zaostrzenia polsko-ukraińskich relacji były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową. Była to podziemna armia polska, której kierownictwo chciało powrotu do przedwojennych granic Polski. Jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia. Krwawa polsko-ukraińska wojna - w następstwie której ginęli nie tylko żołnierze, ale i cywile, trwała do 1947 roku -             czytamy w przytoczonej przez Polską Agencję Prasową treści ze strony 256 podręcznika.             Pani Barbara Nowacka zwróciła się do ukraińskiego ministra o podjęcie natychmiastowych działań, miedzy innymi: o dokonanie przeglądu innych podręczników, a także przygotowanie nowych, które będą odpowiadały obecnemu stanowi polsko-ukraińskich relacji.   Źródło: Wprost/PAP   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • Wiersz promieniuje prostą, mądrą ufnością.
    • @Naram-sin dziękuję za czas, który poświęciłeś na rozszczepienie tego tekstu — rzadko kto pochyla się tak głęboko. Doceniam. Ale jednocześnie muszę powiedzieć: to nie był wiersz do układania w kostkę Rubika. „Lato na krawędzi” nie chce być klarowne. Ono się nie tłumaczy. Ono krzyczy, warczy, drapie po plecach i zostawia ślady. Tak, są powtórzenia — bo niektóre uczucia wracają jak atak paniki albo orgazm, nigdy jednoznaczne. Tak, styl jest dziki — ale to był świadomy wybór, nie nieporządek. To nie tekst na warsztat literacki. To gorączka. Pisany nie o miłości w stylu kawiarnianym, tylko o tej, która rozdziera niebo i zostawia ślad w żebrach. Ale rozumiem: każdy tekst, który coś znaczy, coś też prowokuje. Czasem trzeba dać się ugryźć, żeby poczuć, że się żyje. Dzięki, że się nie bałeś. Dzięki, że się odważyłeś.
    • Bo właściciel pewnie był z partii rządzącej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...