Jest bardzo cienka granica pomiędzy elastycznością i relatywizmem - jeśli chodzi o współzawodnictwo na kanwie zawodowej, natomiast: życie w zbiorowej anonimowości jest po prostu emocjonalnym niewolnictwem, preferuję: jednostkowy personalizm empatyczny - oświecony rozum analityczny i Świętą Matkę Natury.
Łukasz Jasiński
I kolorowych snów, pani Natusko...
Łukasz Jasiński