"Nauka może i powinna prowadzić do mistyki i niejednokrotnie tak było. Ale musi to być nauka rzetelna, pokorna i mądra, a nie pyszałkowata, powierzchniowa i próżna. Przecież celem nauki jest poznanie tego, co jest Moim dziełem. Poznając dzieło, poznaje się stwórcę, o ile jest się dość skromnym, aby sukces poznania nie oślepił pychą prowadzącą do traktowania siebie jako stwórcę.
Nie analizuj tego, co dałem poznać, bo zaplączesz się w swoją ograniczoność.
Przyjmuj Moje światła takimi jakie one są i nic więcej.
Widząc zamglony obraz Mojej Prawdy, nie staraj się dorysowywać tego, co niewyraźne, bo zniekształcisz i stanie się karykaturą. Obrazu Mistrza nie może poprawiać dziecko, bo cóż z tego wyjdzie? I cóż wychodzi ...?
280 pn.10.11.86, g.23,35 Świadectwo Alicja Lenczewska