Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pochodzę z gór, gdzie na spodnie mówi się portki,

Wybór jest prosty – bierzesz, co ci pasuje.

A jednak – choć wybieram – coś zawsze uwiera,

A dziś mi mówią: „Weź te, bo są nowe.”

 

Nie wiem, skąd ta wiara, że nowe znaczy lepsze –

Nieznoszone, nieużywane,

Ale czy na mnie skrojone?

Tego już nikt nie pyta.

 

Ludzie biorą, bo błyszczy metka,

Jakby pisali historię,

Która ich potem uwiera,

A kończy się bólem, co trwa pięć długich lat.

 

Miałem te stare, wysłużone portki –

Może niepiękne, ale swoje.

Wiedziałem, że mnie nie obetrą.

Teraz noszę nowe – ciasne, obce.

I najgorsze, że to nie ja je wybrałem.

 

PiS, Kaczyński kontra Polska –

Dwa zero.

A wy dalej patrzcie na metkę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...