Ogon, oso bo osobowo boso - o, bosonogo.
Ogon, oso bo osobowo boso - o, bosonogo.
Ogon, oso bo osobowo boso o, bosonogo.
drzwi jak to drzwi raz
je rozumiesz a raz nie
zależy kto puka
okno jak to okno raz
pokazuje prawdę
a czasem nie
pokój jak to pokój
ostoja spokoju
pełną barw
sypialnie ja sypialnia
bywa czuła i mila
kradnie sny
kuchnia jak to kuchnia
w niej są marzenia
lubisz jej chleb
łazienka jak łazienka
potrafi umyć to co
zepsuła noc
tak tak moi drodzy
taki jest nasz dom
szanujmy to
Przez Robert Witold Gorzkowski, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory