Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

Dzieła osobliwe myślenie kreują
Jakże dzisiaj trafnie Cogito kierują
Wieszczy romantycznych duch idzie natchniony
Wślizgnął się ukradkiem i na moje strony.

Już ręce wyciągam w nich sztalugę trzymam
Tym się uspakajam i wiecznością spływam
Strofy niespełnione mętne w nich iluzje
Strachów zahukanych czy mospanów próżnych.

Pędzel już wędruje czując moje męki
I nakłada grube ludzkich spraw udręki
Nieporadnie płynie nabiera odwagi
Kreśląc zjawy mary zwierzęce powaby.

Już się dziś nie boję usną ręce moje
Saturnowy Goya wstrząsa serca zwoje
Odpływa ma dusza w artystycznej mili
Halucynogennej, peyotliwej chwili.

Twój koniec już przeszedł w Wielkich Jezior głębi
Zimna głowa czuje brak daremnej męki
Krzyż na pniu półksiężyc nasze losy wzrusza
Jak Ojczyzny starej mości pańska dusza.

Cóż mi dzisiaj każe myśleć o Twej wenie
Kto mój los tak więzi demoniczne plemię
Oczu błysk natchniony twarz dokoła głowy
Blask upiorny zimny kroczący bez trwogi.

 

 

Edytowane przez Robert Witold Gorzkowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Genialny twórca, dla mnie z uwagi na twórczość literacka i malarska, podobny do Wyspiańskiego. Obaj generalnie byli związani z Galicją, podobnie jak Fredro,  i mz dlatego ich twórczość jest diametralnie inna niż pisarzy mieszkających w w Rosji. 

Pozdrawiam Robercie. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Mnóstwo twórców jechało na niezłych wspomagaczach. Mickiewicz tankował jak czołg, Słowacki palił opium, Krasiński popadał w dziwne stany pod wpływem eteru. Twórcy młodopolscy, w tym Witkacy ale też Tetmajer, Przybyszewski, oczywiście, nie żałowali sobie w zasadzie niczego. A my się tu biedzimy, trudzimy i narzekamy, że wyobraźnia siada, weny brak...

Edytowane przez Naram-sin (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na sylwestrową imprezę, w strażackiej remizie, Nie zajechała żadna amerykańska limuzyna, Lecz FSO Warszawa, co strzelała raz po raz Z gaźnika, pisku hamulców nikt nie słyszał.   Klakson nawet nie jęknął, a skrzypiące Drzwi od pasażera otwarto po minucie. Goście wtaczali się na salę długimi krokami. Szatniarzowi zamiast futer i kożuchów   Zostawiali tylko sińce pod okiem. Muzyka zabrzmiała, aż dachówki spadały Z łomotem, wodzirej zaprosił do tańca, Kręcili się i wirowali, obcasami tłukli,   A panie od różańca, w rytm kankana, zadzierały Spódnice, aż dzieciom zasłaniano oczy. Gdy orkiestra umilkła na tak zwane strojenie, Pan wójt podniósł się z noworoczną mową,   Lecz zanim zaczął się jąkać, spadł z krzesła I zachrapał pod stołem, niczym niedźwiedź. Choć miały to być tańce dla wytrwałych abstynentów Ze znanego klubu, przy oranżadzie i bez mordobicia,   Ot, zwykłe tany, tany i ludowe przyśpiewki, Sarmacka krew wzięła górę, podwinięto rękawy, Krawaty poszły precz, ktoś z tłumu krzyknął: „Ring wolny!” – pani Jola uniosła tabliczkę „1. runda”   Gong huknął, ruszyli do boju, kurz wzbijając. Perkusista dostał w zęby od lokalnego wokalisty Za zgubiony rytm i przedziurawiony bęben. Futryny w lokalu wypadły, a za nimi część chojraków.   O północy zabrakło życzeń i fajerwerków na niebie. Została krew na śniegu i połamane sztachety. Kto mógł, uciekał w podskokach przez miedze, A w oknach, jedno po drugim, gasły światła…  
    • @Robert Witold Gorzkowski Pięknie wybrzmiały w tym wierszu słowa ożenione z poezją, która jest muzyką bez dźwięku.
    • Bardzo dziękuję za komentarz oraz również gorąco pozdrawiam :)
    • @Mitylene  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      niezwykła noc.!  pozdrawiam :) 
    • @Annie   :)  orientalną, skomplikowaną nutą ..serca :)    słodycz kokosa, pieprz ( dużo pieprzu), drzewo sandałowe, fasolka tonka, piżmo itp. Ale nie chciałam przesadzać;)    Już zdecydowałam. Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum .  pozdrawiam :)    @Tectosmith   dziękuję Tectosmith :) również Ciebie pozdrawiam:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...