Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzisiaj to już prawdziwa zima. Tylko 6 stopni i duży wiatr.
Nawet dzieci w przedszkolu nie wyszły na zewnątrz.

Ocieplenie zapowiadane na środę, choć słońce może być wcześniej.

 

U Ciebie w domu pewnie zimno?

Opublikowano

@Rafael Marius jest dobrze, nie muszę grzać. Jak jestem w szlafroczku, to jest ciepło. Po mieszkaniu chodzę w leginsach, w bluzce cieplejszej, jest okej. Dobra kawka, pyszne owoce, czego chcieć więcej. Dzisiaj musiał zadzwonić do play i zamówić internet, we wtorek już będę mieć lepszy, bo Orange to słabizna. 

I love PDF nie działam mi:) ja pół pracy mam na tej aplikacji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński  Panie Łukaszu, dzisiaj oraz świtach, są rymami asonansowymi, tak jak napisałam. Zacytowałam kursywą, co to są rymy asonansowe, powtórzę: assonance, z łac. assonare - "odbrzmiewać, współbrzmieć") - powtórzenie jednakowych samogłosek w wyrazach zajmujących ustaloną pozycję w obrębie wersu (w poezji) lub zdania. Nazywany rymem niepełnym, wykształcił się w liryce europejskiej przed rymem. (Wikipedia)   Dzisiaj - świtach, są asonansowymi rymami paroksytonicznymi, inaczej zwane rymem żeńskim. Przytoczyłam tylko przykład świat - wiatr, jako przykład rymów również asonansowych - jednak oksytonicznych, zwanych też rymem męskim. Nie odniosłam się regionalizmów, nie o to chodziło.  
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję. Poprawione

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Naram-sin   Jeśli piszemy prozę w jakimś języku, to: należy przestrzegać określonych reguł, a w poezji - nie, dajmy przykład: w języku włoskim jest metafora, kiedy przetłumaczymy na język polski - nie ma metafory, pozostanie tylko brzmienie - głębia - po polsku mniej więcej to tak:   Kołysanka    Deszcz, majowy, deszcz wciąż pada nad moim miastem, kasztanowiec    milczy  jak delikatna cisza wiatru - wieje, spokojnie, gniew...   I serdecznie dziękuję panu za poświęcenie mi własnego czasu...   Łukasz Jasiński 
    • Od porannej szklanki mleka Na kraj własny wciąż narzeka: Na kolejki do lekarzy I na śmieci stos na plaży ,   Na trawniki obsikane I na firmy – wyprzedane, Na pazerność i głupotę, Na sprzedaną łatwo – cnotę,   Na kazania – te z ambony I na stolik wywrócony, Na maybacha – co u księdza, Na rolników – szarą nędzę.   Na frywolne przedstawienia, Na rozbłyski i zaćmienia, Na docinki i wyzwiska, Na tęczowy wzór na miskach.   Na biskupa i proboszcza, Na oszusta z Małogoszcza, Na brodatych wierzycieli - - Niech ich wszystkich piorun strzeli.   Gdy ktoś jednak jej przypomni: - O wyborach nie zapomnij, Piętnastego maja możesz Kres łajdactwom tym położyć.     Ona powie – Proszę państwa, Duchowieństwa i mieszczaństwa, Co się dzieje – dobrze widzę I tym bagnem – wprost się brzydzę.   Gdy na jednym miejscu  krętacz, A na drugim  – krowa święta Na kolejnym pusta głowa, To nie warto – iść głosować.   Lecz od czasów Peryklesa Wie – projektant z Mercedesa, Wie  weganin i fan mleka, Nie głosujesz – nie narzekaj.   A panowie oraz panie W Polsce – lubią narzekanie, Gdy zachować chcesz to prawo, Na wybory ruszaj żwawo!                                                                                                    
    • @violetta Będą, będą nie martw się Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...