Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

 

To się przecież nie dzieje
nie dzieje się naprawdę
mam taką cichą nadzieję
nadzieję mam na prawdę
wcieram słońce w me oczy
ono się żarzy i parzy
zdjęcie utulam umieram
umieram po tysiąc razy.

Patrzę się w portret czule
Twe piersi palą gorące
mówisz do mnie i mówisz
a śmiech Twój płynie bez końca
głowa mi pęka od wspomnień
krew zastyga mi w żyłach
to pamięć wraca do głowy
ulotna odtwarza się chwila

I trze mój palec bezwiednie
kształty na Twoim odbiciu
a kciuk roluje roluje
papier na moim życiu
w proch już starłem Twe piersi
uśmiech ramiona i minki
nie ma już Twojej buzi
nie ma już mojej blondynki.

I ciągle trę fotografię
i ciągle nie mam Cię dosyć
na ziemię ścinki się sypią
jak skała roztarta na proszek
miotają mną puste wspomnienia
w głowie pojawia się zamęt
rwą się ulotne chwile
w rękach zamykam testament.

I widzę przede mną czuły
jasny marcowy poranek
zdjęcie to popiół na stole
już nie mam Cię w ręce kochanie
wiatr rozwiał proch po stepie
obraz zwykłego żywota
twarz się za mgłą spowiła ...
zastygła chwila ulotna.

 

 

 

To się przecież nie dzieje
nie dzieje się naprawdę
mam taką cichą nadzieję
nadzieję mam na prawdę
wcieram słońce w me oczy
ono się żarzy i parzy
zdjęcie utulam umieram
umieram po tysiąc razy.

Patrzę się w portret czule
Twe piersi palą gorące
mówisz do mnie i mówisz
a śmiech Twój płynie bez końca
głowa mi pęka od wspomnień
krew zastyga mi w żyłach
to pamięć wraca do głowy
ulotna odtwarza się chwila

I trze mój palec bezwiednie
kształty na Twoim odbiciu
a kciuk roluje roluje
papier na moim życiu
w proch już starłem Twe piersi
uśmiech ramiona i minki
nie ma już Twojej buzi
nie ma już mojej dziewczynki.

I ciągle trę fotografię
i ciągle nie mam Cię dosyć
na ziemię ścinki się sypią
jak skała roztarta na proszek
miotają mną puste wspomnienia
w głowie pojawia się zamęt
rwą się ulotne chwile
w rękach zamykam testament.

I widzę przede mną czuły
jasny marcowy poranek
zdjęcie to popiół na stole
już nie mam Cię w ręce kochanie
wiatr rozwiał proch po stepie
obraz zwykłego żywota
twarz się za mgłą spowiła ...
zastygła chwila ulotna.

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...