Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W liści zakomorzu i w płatkach wiśni

Ich magazynach nadmiarowe

Ciszy ładunki czerwienieją

I anioł co je z zatroskania chmur tworzy

Od nudy podleje już prawie

 

Za ciasno w tym okrągłym skwarze

Życia małe łyżką siorbane

Przez zacne chwał półdrzemki

Do naczyń się już nie mieszczą

Ani gdy rude ani gdy blade

Ani te co mają skrzydła z deszczu

 

Z traw przepuklistych dzień snu się sromoci

I wszędobyli w skórę i włosy miesiąca

ubierając kształty przemiłe

 

I z kolejnej kolumny motyli

Tu kwadratowość z serafina pilności uleci

Tam obcość żyłki swe smuży w swobodzie

I filoletach długich

 

I anioł znowu wzdycha

Słodkiego roniąc wina strużkę

Na katalog dusz nieczystych:

Ach, com miał to zgubił

 

I zerka na żółte co się z czerwonym iszczy

Bóg przezroczysty

 

21.04.2025, Warszawa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...