Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Jacek_Suchowicz

Jacek_Suchowicz

"na trampolinie płaczu"

skaczę przed siebie także w bok

aby nie widzieć i nie patrzeć

kiedy rodzice pijani są

 

za wszelką cenę obraz zatrzeć

mamusiu bardzo kocham cię

a ty w barłogu już po flaszce

zaś wujek coś od ciebie chce

 

tatko jak zwykle z kolegami

mi nakazano z domu wyjść

czy ktoś mnie weźmie na kolana

przytuli pięknem zwykłych dni

 

wyciągam rączki aż do słońca

ono ogrzeje ciepło da

spraw bym nie musiała tak bez końca

na trampolinie płaczu trwać

 

"na trampolinie płaczu" - słowa 6 letniej dziewczynki

Jacek_Suchowicz

Jacek_Suchowicz

na trampolinie płaczu

skaczę przed siebie także w bok

aby nie widzieć i nie patrzeć

kiedy rodzice pijani są

 

za wszelką cenę obraz zatrzeć

mamusiu bardzo kocham cię

a ty w barłogu już po flaszce

zaś wujek coś od ciebie chce

 

tatko jak zwykle z kolegami

mi nakazano z domu wyjść

czy ktoś mnie weźmie na kolana

przytuli pięknem zwykłych dni

 

wyciągam rączki aż do słońca

ono ogrzeje ciepło da

spraw bym nie musiała tak bez końca

na trampolinie płaczu trwać

Jacek_Suchowicz

Jacek_Suchowicz

na trampolinie płaczu

skaczę przed siebie także w bok

aby nie widzieć i nie patrzeć

kiedy rodzice pijani są

 

za wszelką cenę obraz zatrzeć

mamusiu bardzo kocham cię

a ty w barłogu już po flaszce

a wujek coś od ciebie chce

 

tato jak zwykle z kolegami

a mi kazano z domu wyjść

czy ktoś mnie weźmie na kolana

przytuli kolorytem dni

 

wyciągam rączki aż do słońca

ono ogrzeje ciepło da

spraw bym nie musiała tak bez końca

na trampolinie płaczu trwać



×
×
  • Dodaj nową pozycję...