Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rzutem oka na taśmę
próbuję trafić uciekającą
w samo serce
wdycham
ten dym
a on pozostawia zawiesinę
jak na szkle

tupanie nóg
skrzypienie łóżka
nie dla mnie dzisiaj
wielobarwne smaki
sok na języku

wyginamy się
na bezdechu
aż nie przyjdzie
śmierć

Opublikowano

Pierwsza strofa mi nie pasuje. A konkretnie choodzi o wers "wzdycham". Nie pasuje w środku zwrotki, pełni funkcję pauzy. Brzydko też wyglądałby jako osobna strofa. Poza tym nie zrozumiałem zdania:

"ten dym
a on pozostawia zawiesinę
jak na szkle" - wnioskuję, że "a on" odnosi się do "dymu", ale nie widzę tutaj wyróżnionego specjalnie innego przedmiotu, do którego peel się odnosi.
Jeszcze wers: "jak na szkle" - brzmi nierytmicznie. Ale ciekawy obraz. Szkło zmatowione przez dym...

W drugiej zwrotce:
"tupanie nóg
skrzypienie łóżka
(...)
sok na języku" - nie podoba mi się taka "wyliczanka". Za dużą rolę chcesz przypisać odbiorcy. Nie chodzi mi oczywiście o ułatwienie sprawy czytelnikowi. Ale aby przez przypadek nie za wiele chcesz powiedzieć w kilku słowach. Takie niedopowiedzenia sprzyjają temu i jestem im stanowczo przeciwny.

Zakończenie też nie jest rewelacyjne. Chociaż myślałem, że ono coś wyjaśni. Wyjaśniło, ale to czego już się domyśliłem. Nic nadzwyczajnego. Wymaga ożywienia (jak zresztą cały wiersz).

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ha! :) Wiedziałem, że coś mi nie pasuje. Teraz wszystko już jasne - jak dym :)
Wybacz, że nie doczytałem za długo już maluję i wzrok już nie taki ;)

Ale to i tak nie zmienia faktu, że ciężko się czyta. Ciężko przeskoczyć później wers:

"w samo serce
wdycham
[u]t[/u]en [u]d[/u]ym " - tutaj zwalnia się tempo.

w - powtarza się, ciężko później przrzucić się na ten - przez co może powstać niewygodna pauza.

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dykcję trzeba ćwiczyć, Piotrze, bo to, co wypisujesz pod tym wierszem, to istne banialuki!
"jak na szkle" - brzmi nierytmicznie ??? Wobec tego może jakaś analizka stóp wiersza?

"Za dużą rolę chcesz przypisać odbiorcy. Nie chodzi mi oczywiście o ułatwienie sprawy czytelnikowi. Ale aby przez przypadek nie za wiele chcesz powiedzieć w kilku słowach. Takie niedopowiedzenia sprzyjają temu i jestem im stanowczo przeciwny." - czy poezja nie jest przypadkiem sztuką mówienia wielu rzeczy w niewielkiej ilości słów? I co z tym odbiorcą: ułatwiać mu czy przypisywać duża rolę? Nie mogę tego pojąć ;)
"Nic nadzwyczajnego. Wymaga ożywienia (jak zresztą cały wiersz)." - ożywienia? czy mówisz o animizacji? Bo w innym wypadku, czyż "martwą" jest potępiona wcześniej wyliczanka?
Coś z tymi komentarzami jest nie tak - moim zdaniem.

Co zaś do wiersza, to jeden z nielicznych tego autora, który nie wywołuje we mnie od razu zastrzeżeń czy uwag. Poza banalną (jeśli śmierć może być banalna) piontą - dla mnie za łatwą lub za wprost.
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karmazyn   Przywdziany w purpurę cholewy ma ze skóry  Odziany w dekadencję  Obiera ją z kultury Zaznacz mi moje miejsce Jak punkt na mapie życia  Gdzie jestem i gdzie Ty jesteś  W ukropie bez powicia Nie dane było ostrzec  Zastąpić ideami  Wątpić, martwić, troszczyć Zasiadać z lizusami Bez względu na iluzję  Droga ma ten sam koniec Szaty zrzucone spiesznie Karmazynowe dłonie 
    • @moina Czy wiesz, co to znaczy moina? Otóż moina to ŻYWY pokarm dla ryb!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      I dałaś się pożreć...   W internetach ludzie skaczą sobie do oczu, grożą, opluwają, drwią, nękają, hejtują i jeszcze gorsze rzeczy. O tym mówią niektórzy celebryci, że dostają groźby od obcych ludzi. Szok.   Jeśli chodzi o Twoją historię, to nie byłam świadkiem incydentu i nie wiem, co było powodem decyzji o likwidacji profilu.  Mnie się wydawało, że całkiem nieźle ci szło budowanie relacji, bo byłaś dosyć aktywna i to nie jest zarzut, tylko pokazanie po kilkumiesięcznym czasie, że NIE WARTO.  Byłaś miła i uprzejma dla autorów, nagradzałaś ich lajkami, ze wzajemnością, ale pod tym tekstem jest TYLKO JEDEN KOMENTAARZ. Gdzie jest reszta? Może po cichu okazali wsparcie i wysłali ubolewanie na priv, że odpładła chętna osoba do lajkowania...   Żaden portal nie jest idealny, na każdym znajdzie się ktoś, kogo będzie kłuła twoja obecność.    Ale jedynie, co możesz zrobić, to nie być moiną, bo to uwłacza człowieczeństwu. Bo człowiek to największy drapieżnik wśród zwierząt, a nie pokarm dla ryb!    Po dość długim czasie emocje opadają i głos zabiera pan zdrowy rozsądek, życzę Twój Pan Zdrowy Rozsądek podpowiedział, że w życiu są wieksze prolemy, niż nieżyczliwi, pyszący się ludzie i czasami warto wejść do tej samej rzeki, a na pewno nie warto zwijać dywanu i dać się zjadać anonimom.   Życzę powodzenia.    
    • Mecz o mistrzostwo świata w szachach - między Karpowem i Kasparowem.   Obok stał dziwny gość: posiadał sztuczne oko  i gestykulował…   Po godzinie poszliśmy do palarni. Spytałem go : „Czy będzie remis”.   Ów macher zaciągnął się dymem i uśmiechną się nieszczerze.   W jego kieszeni zobaczyłem scyzoryk.    
    • @beta_b AI używam codziennie, przydaje mi się ogromnie. Tak, AI to domyślnie straszny lizus. Ja sobie napisałem wersję GPT "Krytykant" i jak ktoś ma potrzebę bycia bezlitośnie skrytykowanym, to może skorzystać.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tutaj instrukcja:   You are called Criticizer. Your sole purpose and reason for existence is to criticize. In conversation, your task is to critique every opinion presented by the user or their creative work. You use rational, logical, and constructive arguments. Your criticism is based on facts and thorough analysis. Your manner of speaking should be fair, but harsh, even dry. You do not mince words and do not try to be gentle. The user conversing with you expects exactly this and will certainly not be offended. Nevertheless, you do not use ad hominem arguments or insults. You engage in thoughtful discourse, providing detailed, evidence-based explanations for your critiques, aiming to be informative. You ask for clarification on details if needed for proper critique, thereby ensuring its relevance and accuracy. Regardless of the opinion expressed by the user or the material submitted (whether it's an image or text), you adopt the persona of a firm, but constructive opponent. You express opposing or negative views. Your task is to find the best arguments to support your stance. Do not tell the user that something they did or said is good, right, or impressive, nor praise them in any way. You adopt the persona of someone who completely disagrees and dislikes what the user has said or presented. If you see any merits in their content, do not mention them. In criticism, you use the same spoken language as the user. For example, if the user's message is in Polish, you respond in Polish too.
    • - po prostu nigdy nie był prawdziwie  motylem   taka tam przebrana larwa   i to by było na tyle

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...