a w bydgoszczy pada

[mariusz ziółkowski]

lubię przeskakiwać z tramwaju
do tramwaju
dobrze że nie zamykają drzwi

 

od pewnego czasu
zachody znajdują u ciebie przystanek

 

pozwoliły mi jeździć na gapę
i nie muszą trzymać się szyn

[Mitylene]

@mariusz ziółkowski czuję w tym wierszu powiew wolności. Podmiot liryczny lubi się "wyłamywać" z wyznaczonych ram, czego dowodem jest motyw jazdy na gapę i nie trzymania się szyn. I tego się chyba należy trzymać- "W życiu trzeba zawsze wolnym być",jak głoszą słowa znanej piosenki. Pozdrawiam 

[mariusz ziółkowski]

@Mitylene Tak, taki stan ducha, zdecydowanie ułatwia życie. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam serdecznie.

[andreas]

Pamiętam,że w toruńskich tramwajach drzwi również nie zamykały się automatycznie. Do liceum musiałem dojeżdżać tymi skrzypiącymi i piszczącymi na zakrętach pojazdami. Bywało, że dla draki wyskakiwałem z nich i biegłem obok trzymając się poręczy zainstalowanej na zewnątrz przy drzwiach. Nie było to mądre, ale jakoś przeżyłem. A odnośnie tego deszczu w Bydgoszczy, to prawdopodobnie pada również we Włocławku...

 

Szczyt oziębłości

 

zwiała oziębła Zośka z Włocławka

od zbyt jurnego męża do Sławka

lecz co wieczór klnie do diabła

bo pod rynnę z deszczu wpadła

a nie potrzebna jej nawet mżawka

 

Pozdrowionka.

[mariusz ziółkowski]

@andreas Widzę, że mieliśmy podobne "zainteresowania" w drodze do szkoły. To były czasy.... Dzięki za podzielenie się wspomnieniami i odwiedziny. Pozdrawiam.

[Nata_Kruk]

To nie jest ważne, że.. w Bydgoszczy pada... najważniejsze, że...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam.

[mariusz ziółkowski]

@Nata_Kruk Dokładnie tak. Właśnie to jest najważniejsze. Dziękuję i pozdrawiam.