Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdy pionek ma swe miejsce na szachownicy. Lecz nie o mnie tu jest mowa. Nakazują mi żyć w ciemnym kącie i jak trup milczeć przez wieczność, bo nie pasuję do ich gry. Jednak gdy ruszam między pionki, szukając swojego pola, zabierają mnie z powrotem. Nieważne, jak się ruszę – zawsze wracam do tego ciemnego kąta.Powoli się przyzwyczajam, a ciemny kąt zaczyna ogrzewać mi serce. Ale z tyłu głowy czuję, że to nie jest moje miejsce. Ekran karmi mnie wizją tego, że mogę zostać królem życia, a pani z ekranu mówi, że mogę być tym, kim zechcę. A ja tkwię tu jak Prometeusz – i coś wyżera mi duszę i uczucia.Swe żale kreślę na ścianie z nadzieją, że wszechświat usłyszy skrobanie mego serca. To jedyny sposób by pokazać, że jeszcze żyję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...