A wie pani, oglądałem sobie film pod tytułem "Miasto 44" i jakie miałem wrażenie dla ludzi - świętych leniów - to dla was - zdrajców, jak to mówimy - idzie nowe pokolenie, a wy co? Wygodnictwo, ocenianie, oskarżanie i co jeszcze? Nie łaska - kawa na ławę - pokazać wszystko na otwartą kartę?
Łukasz Jasiński