wciąż letnio

[Gosława]

gorzki posmak czarnej czeremchy pozostał na języku
zmieszany z zapachem twojej skóry
zapętlił odczucia Anny na dłużej

po łydce mozolnie wdrapują się mrówki
dociskając odwłok tuż nad cienką siateczką żył
nie można ich spłoszyć dotykiem palców
tak cudownie łaskoczą

w oddali majaczy zdezelowany ciągnik
resztkami sił ciągnący upchaną po brzegi słomę
warkto wzbudził niepokój

już jakby jesiennie
mimo że pod plecami strzelają suche igiełki sosen
i dzięcioł wystujkuje do taktu
Tak
tu Tak!

[beta_b]

@Gosława brakowało mi Ciebie :) U Anny jesień, za oknem wiosna. Zapętlił się czas, ale fajnie że wracasz. bb

[Łukasz Jasiński]

I tak też można 

 

Łukasz Jasiński 

[aff]

A dlaczego tak jesienne od razu, moje

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to jest muzyk śpiewała Ewa Bem, a nie Eva Braun.

Jesienne, ale czytam przez to na wesoło

 

[Alicja_Wysocka]

@Gosława Oj tam, jesień już była, wspomnienia wyciągają często wiersze z szuflady, które tam sobie leżakują i dojrzewają. Ładnie oddany klimacik :)

[Gosława]

@Alicja_Wysocka to jeden z moich ostatnich wierszy 

W słowach ukrywam wspomnienia

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@aff cześć Agatko bo to taki trochę radosno miłosny wierszyk

Łap

@Łukasz Jasiński dziękuję za czytanie 

@beta_b jak miło że Ktoś mnie tu jeszcze pamięta 

Beatko bardzo Ci dziękuję 

Pozdrawiam serdecznie

[Laura Alszer]

@Gosława Świetna poezja! 

[Gosława]

@Laura Alszer bardzo dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[violetta]

Piękne

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[andreas]

Ładnie.