Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jeśli myślisz, że cię kocham

i moje serce zmieści wszystko,

rozłożę bladoróżowy dywan,

by zobaczyć, jak chodzą gwiazdy.

 

Dźwięki skracają się do szeptu.

Rozgarniam włosy ręką,

wiatr odpycha je w przeciwną stronę.

Kawa o poranku smakuje inaczej,

jakby rozumiała, że filiżanka

istnieje tylko po to, by ją opróżnić.

 

Czerwone róże bawią się swoim kolorem.

Malowane okna melancholii

ocierają łzy,

rozumieją, jak goją się rany.

 

Poniedziałek staje się wtorkiem.

Serce bije wolnym rytmem,

tak bez obciążeń.

 

Edytowane przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

filiżanka zna miejsce w szeregu

i kawa także je zna

gdyż obie przychylą nieba

gdy rankiem chce się spać

 

a kawa jak cicha namiętność

wypita ślad po niej znikł

filiżanka słodka kobiecość

co pragnie stale i śni

:))

Opublikowano

@Domysły Monika

Jest smutny, ale takim smutkiem twórczym.

 

Jest to bardzo dobra treść.

 

Ale nie rozumiem, dlaczego wszystkie wrażliwe kobiety bezdyskusyjnie uważają, że obiekt ich uczuć nie rozumie ich duszy.

 

Jednak końcowka wskazuje na umiarkowaną radość Naszego oka.

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz i jak pięknie to opisałeś...

Dopełniłeś wątek

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Alicja_Wysocka o patrz jak miło to taka kawa z refleksją była, w takim razie

@maks388

gdyby tak spojrzeć na kobietę nie z jednego a obu oczu...

Czy jej wrażliwość nie jest fundamentalna?

A jej dusza to nie stołówka - ona też bywa głodna, i gdzie zjeść?

 

Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Nie, nic nie musi pani zmieniać, otóż to: jestem człowiekiem empatycznym i wgłębienie w cudzą duszę kosztuje mnie dużo energii, a potem: padam trupem wykończony, zrobię dziś wyjątek...

 

W twoim cieniu skrzydeł
niezauważalny ruch powietrza
rozpoczyna: huragan - chaosu,

 

każdy krok, każdy szept,
każda iskra myśli i głębia - ciszy
jest dominem i łańcuchem

 

łez i radosnego - uśmiechu 

na wytyczonej linii czasu -
przeszłość splotła przyszłość...

 

Niech pani teraz weźmie głęboki wdech, złapie ciszę spokoju i zaśpiewa w myślach: pomału, cicho i jakby lekko mrocznie...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...