mam na imię krystyna
na razie
idź śnij
kupiłam ocet jabkowy
sos sojowy tamari
oliwę pięć kilo ziemniaków
i panko
zapanieruję cię
jak przyjdzie zima
będziesz jak znalazł
(27.06.25)
@Dagna No to będzie dalsze zaskoczenie, jakie odkryje przed nami dużo więcej. Dużo więcej z nieodkrytego:
'Signum residet in vitio.' - Ślad trwa w zakłóceniu
'Scriptum vibrat.' - Tekst drży.
Pozdrawiam i dziękuję
@Alicja_Wysocka
Wasi przodkowie mieli liscie, w końcu, czy przy końcu. Ubrania dostsli od saszego boga, który litościwie, ale za to sam (ciekawe czy igłą z uchem wielbłądzim) uszył im ze skóry jakiegoś nieszczęsnego zwierza. Pewnie przed porą ziąbu ich pogonił z Edenu.
A co do tęsknie, to tu pudło. Nie napisał ireneo - tęsknię, aby znów gołym ganiać ( nie latać!) w deszczowy nów... etc.
Teraz tęsknie za czytelnikami z pomyślunkiem. Od erystyki uciekam, jako, że nie jest godna pióra człowieka ( na wszelki wypadek uprzedzająco nie o kaczym piórzeby i wiem, że ustrój czlowieka piór nie ma.
A co do "pewnie" to doczytałem i tu wykazałem to, czego innym życzę. Miłego poranka też:) Bez punktu i paska za to:(
@iwonaroma
"Puenta w punkt "
Znaczy się w prawdę trafilem, a ty, czytelniczko miła, w tekście to odkryłaś, Gratki:) - taką właśnie puentę miałem w ilorazie.
Miłych, kolorowych snów i takiego też świtania