Ostatnio, na pytanie „skąd we mnie tyle energii?”, odpowiedziałem, że biorę ją ze świata ludzko-fikcyjno-energetycznego. Od tamtej pory go szukam, lecz znajduję go raczej w kawie o zbyt późnych porach. Tekst, który napisałem, też może być dla niektórych fikcją, lecz dla mnie to trochę tego świata ludzkiego, pomieszanego z przerwą na wyczyszczenie mojego błędu związanego z czajnikiem, co tę kawę miał zrobić, lecz nalałem za dużo wody.
I te perony, co już nie są fikcją,
chyba to jednak rozkazy ambicji,
bo co mi z tego, że jestem w Gdańsku,
tylko dlatego, że nie jestem wyższy.
O, jednak rosnę — wszyscy są w szoku,
imię nazwisko — urósł choć trochę.
Trzy centymetry bez żadnych prochów,
co zrobić dalej, otwarty notes.
@wierszykiDziękuję za opinię, masz poczucie humoru. Mam nadzieję, że moja inteligencja (chyba trochę jej mam) nie jest sztuczna i nie piszę o naszej/waszej przyszłości. Szczerze mówiąc, to wcale nie myślałam o piosence Kory - oczywiście ta fraza była w głowie i pewnie ją nieświadomie użyłam. Wiersz jest dedykowany i osobisty.
@RomaBardzo dziękuję! Napisałam go na rocznicę naszego ślubu. :)
@Berenika97 przepiękne wyznanie, szczere, pełne wdzięczności, pokazujące jak wiele On dla Ciebie znaczy. Nie chcę go komentować, chcę tylko napisać, że warto mieć osobę, dla której można takie wiersze pisać. I warto mieć osobę, która tak nas widzi.
Widać, że macie go dużo, ale życzę jeszcze więcej: szczęścia :)
@Berenika97 dzięki za to jak podchodzisz do tej mojej "poezji", to naprawdę dużo dla mnie znaczy :)
@Jacek_Suchowicz Jacku, Twoje wierszowane komentarze, to coś czego potrzebuję. Dziękuję :)
@Alicja_WysockaTak ładnie napisałaś, że mnie przekonałaś. :)
@Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję, pięknie piszesz!
@Alicja_WysockaChyba tytułu się nie edytuje, nie ma przy nim edytowania, tylko zamknij/usuń. Muszę zostawic, aby nie narozrabiać.