Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
aff

aff


2.

IMG_20250226_161312.thumb.jpg.4129760f77f8ba9caaf820d8d8d33064.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

II.

 

Drzewo, przy którym jestem.

W tym samym

momencie — kobietą, dzieckiem.

Starcem, nieważne

jak długo jeszcze. Wciąż małym dzieckiem,

które wiatr głaszcze.

 

Ziemia tak ciężka, już rozmrożona.

Wilgocią zwarta. Z wilgoci cena.

Po drugiej stronie małego świata

ktoś patrzy na dąb. Dębi się data.

Ławka i trumna.

Stół kredens koncha.

Dębowa szafa trzydrzwiowa — ołtarz.

Na dębach gniazda. Oliwny żołądź.

 

— Wszystko jest z dębu?

— Co tylko pragniesz.

Co ukrzyżować.

 

 

 

Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego.

Mt, 25,1

 

 

aff

aff

IMG_20250226_161312.thumb.jpg.4129760f77f8ba9caaf820d8d8d33064.jpg

 

aff

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...