Tak się zdarzyło,
że zdał się na mnie
k t o ś, kto akurat
był w pełnej traumie.
Spojrzałam w gwiazdy,
które migoczą,
i przywołałam
k o g o ś... ochoczo.
Były wspomnienia,
i było miło,
aż się któregoś
dnia zakończyło.
Czas więc na puentę,
która brzmi... dumnie:
w tych sprawach zawsze
działam rozumnie.