Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

@ViennaP

 

Pani Agnieszko, to: ja - jako człowiek kulturalny, miły, sympatyczny i wolny - mam przewagę i daję pani pierwszeństwo wyboru, tymczasem: dlaczego pani nosi nick - Vienna - mieszka pani w Wiedniu? Jeśli chodzi o uśmiechy, to: nie daję uśmiechów - jestem bardzo poważny... Na przykład: idę sobie spacerkiem z piwkiem na ulicy Grochowskiej w Warszawie, a tam: Policja Polska - wydział prewencyjny jakiegoś pijaczka zabiera, który sobie smacznie spał na warszawskiej kostce brukowej...

 

- Potrzebuje pani pomocy?

 

Zadaję pytanie młodej policjantce - blondynce...

 

- Nie, nie potrzebuję...

 

- A ma pani chłopaka?

 

- Mam męża...

 

- Cóż... Pozostaje mi picie wódki... 

 

Wypiłem piwo i puszkę jedną dłonią - traaach - wyrzuciłem ją do kosza... Gdzie tutaj pani widzi poczucie humoru?

 

Łukasz Jasiński 

@ViennaP

 

Pani Agnieszko, to: ja - jako człowiek kulturalny, miły, sympatyczny i wolny - mam przewagę i daję pani pierwszeństwo wyboru, tymczasem: dlaczego pani nosi nick - Vienna - mieszka pani w Wiedniu? Jeśli chodzi o uśmiechy, to: nie daję uśmiechów - jestem bardzo poważny... Na przykład: idę sobie spacerkiem z piwkiem na ulicy Grochowskiej w Warszawie, a tam: Policja Polska - wydział prewencyjny jakiegoś pijaczka zabiera, który sobie smacznie spał na warszawskiej kostce brukowej...

 

- Potrzebuje pani pomocy?

 

Zadaję pytanie młodej policjantce - blondynce...

 

- Nie, nie potrzebuję...

 

- A ma pani chłopaka?

 

- Mam męża...

 

- Cóż... Pozostaje picie mi wódki... 

 

Wypiłem piwo i puszkę jedną dłonią - traaach - wyrzuciłem ją do kosza... Gdzie tutaj pani widzi poczucie humoru?

 

Łukasz Jasiński 

@ViennaP

 

Pani Agnieszko, to ja jako człowiek kulturalny, miły, sympatyczny i wolny - mam przewagę i daję pani pierwszeństwo wyboru, tymczasem: dlaczego pani nosi nick - Vienna - mieszka pani w Wiedniu? Jeśli chodzi o uśmiechy, to: nie daję uśmiechów - jestem bardzo poważny... Na przykład: idę sobie spacerkiem z piwkiem na ulicy Grochowskiej w Warszawie, a tam: Policja Polska - wydział prewencyjny jakiegoś pijaczka zabiera, który sobie smacznie spał na warszawskiej kostce brukowej...

 

- Potrzebuje pani pomocy?

 

Zadaniem pytanie młodej policjantce - blondynce...

 

- Nie, nie potrzebuję...

 

- A pa pani chłopaka?

 

- Mam męża...

 

- Cóż... Pozostaje picie mi wódki... 

 

Wypiłem piwo i puszkę jedną dłonią - traaach - wyrzuciłem ją do kosza... Gdzie tutaj pani widzi poczucie humoru?

 

Łukasz Jasiński 

@ViennaP

 

Pani Agnieszko, to ja jako człowiek kulturalny, miły, sympatyczny i wolny - mam przewagę i daję pani pierwszeństwo wyboru, tymczasem: dlaczego pani nosi nick - Vienna - mieszka pani w Wiedniu? Jeśli chodzi o uśmiechy, to: nie daję uśmiechów - jestem bardzo poważny... Na przykład: idę sobie spacerkiem z piwkiem na ulicy Grochowskiej w Warszawie, a tam: Policja Polska - wydział prewencyjny jakiegoś pijaczka zabiera, który sobie smacznie spał na warszawskiej kostce brukowej...

 

- Potrzebuje pani pomocy?

 

Zadaniem pytanie młodej policjantce - blondynce...

 

- Nie, nie potrzebuję...

 

- A pa pani chłopaka?

 

- Mam męża...

 

- Cóż... Pozostaje picie mi wódki... 

 

Wypiłem piwo i puszkę jedną dłonią - traaach - wyrzuciłem ją do kosza... Gdzie tutaj pani widzi poczucie humoru?

 

Łukasz Jasiński 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...